W dzisiejszych czasach wiele spraw załatwia się przez telefon. Kiedyś służył on tylko do komunikacji z innymi ludźmi. Dzisiaj jest narzędziem reklamy, sposobem na pozyskiwanie klientów i na rozwiązywanie problemów. Chyba każdy w swoim życiu dzwoniąc, czy odbierając połączenie od banku, operatora telefonicznego, konsultanta lub ubezpieczyciela usłyszał formułkę „Informujemy, że rozmowa będzie nagrywana. Jeżeli nie wyrażasz zgody na nagrywanie prosimy o rozłączenie się. Co jednak w przypadku, gdy to my nagrywamy? Czy musimy poinformować np. pracownika banku, że nagrywamy naszą rozmowę?
Jeżeli nie wyrażasz zgody na nagrywanie prosimy o rozłączenie się. Co jednak w przypadku, gdy to my nagrywamy? Czy musimy poinformować np. pracownika banku, że nagrywamy naszą rozmowę?
Nagrywanie rozmowy telefonicznej
Niejednokrotnie dzwoniąc do banku, przed rozpoczęciem rozmowy słyszymy komunikat, że rozmowa będzie nagrywana. Co to dla nas oznacza? Czy będziemy mogli w razie potrzeby ubiegać się o udostępnienie nagrania? Czy jeżeli konsultant wprowadzi nas w błąd, będziemy posiadać niezbity dowód w postaci nagrania? Tak naprawdę nagrana rozmowa nie będzie dla nas dostępna. Sami nie mamy podstawy prawnej, aby ubiegać się o udostępnienie nagrania, a szanse na dobrowolne wydanie zapisu rozmowy przez bank lub inne instytucje są raczej znikome. Nagrana rozmowa często służy instytucji, z którą rozmawialiśmy w celach szkolenia nowych i obecnych pracowników. Analizują oni jak inaczej można było poprowadzić daną rozmowę i co można było zrobić lepiej, aby przekonać potencjalnego klienta np. do podpisania umowy. W przypadku, gdy stwierdzimy, że podczas takiej rozmowy zostaliśmy wprowadzeni w błąd i na podstawie tej rozmowy podpisaliśmy umowę z warunków której nie jesteśmy zadowoleni, sprawę można oddać do sądu. Sąd może wtedy wystąpić do banku o wydanie nagrania. Niestety i w tym przypadku instytucje mogą wykorzystać nieuczciwe metody. Jeżeli nagranie obciąża bank, to częstą praktyką jest, że po wystąpieniu sądu o udostępnienie nagrania bank lub inna instytucja informuje, że z przyczyn od niej niezależnych nagranie zostało zniszczone. Niestety nie ma możliwości udowodnienia, że wcale tak się nie stało i nagranie istnieje.
Informowanie o nagrywaniu
Sposobem na dochodzenie swoich praw może być nagrywanie takich rozmów we własnym zakresie. Praktycznie na wszystkie nowoczesne telefony można ściągnąć z sieci bezpłatne aplikacje służące do takich celów. Prawo nigdzie nie zabrania nagrywania rozmów, w których jesteśmy jedną ze stron, a co nie jest zabronione jest dozwolone. Co innego dotyczy sytuacji kiedy „przechwytujemy” informacje, które nie były dla nas przeznaczone (czyli w przypadku telefonów podsłuchujemy) – to jest zabronione. Czy jednak musimy informować drugą stronę, że zamierzamy nagrywać rozmowę? Informację o nagrywaniu rozmowy należy przekazać w przypadku, gdy jest to związane z wykonywaniem przez nas pracy zawodowej lub innych działań zarobkowych. Takie nagranie jest daną osobową, a nagrywający jest administratorem przetwarzającym te dane. Obowiązuje go więc ustawa o ochronie danych osobowych. Właśnie dlatego musi on poinformować nagrywanego, że będzie nagrywany, w jakim celu, jakie oraz jak będą przetwarzane dane zebrane na jego temat. Nasza rozmowa z konsultantem lub innym pracownikiem banku nie będzie miała takiego charakteru, więc możemy ją nagrywać bez informowania go o tym. Szukając w sieci opinii osób nagrywających takie rozmowy można zauważyć, że w przypadku, gdy pracownik danej firmy zostanie poinformowany o nagrywaniu rozmowy, w licznych przypadkach po prostu ją przerywa. Pamiętać jednak należy, że takiego nagrania nie możemy rozpowszechniać (np. wrzucając go na serwis typu YouTube w sieci). Jeżeli zamierzamy przeprowadzić rozmowę z pracownikiem instytucji, która sprowadza się do podpisania wiążącej umowy, warto skorzystać z możliwości jej zapisu. W razie problemów, gdy konsultant wprowadzi nas w błąd, a sprawa trafi na salę sądową będziemy posiadać niepodważalny dowód, a osoba nagrywana będzie musiała pogodzić się z faktem, że mieliśmy do tego pełne prawo bez obowiązku informowania jej o nagrywaniu.
