Zmiana ustawy – Kodeks postępowania cywilnego – co oznacza dla frankowiczów?
Obecnie trwają prace nad reformą kodeksu postępowania cywilnego, która odbierze kredytobiorcy prawo do wyboru sądu, w którym wytoczy powództwo. Zmiana taka będzie bardzo niekorzystna dla niektórych konsumentów. Dlaczego? Nowelizacja ustawy KPC a kredyty frankowe. Zapraszamy do lektury.
Jak jest teraz?
Aktualnie przepisy dają pozywającemu wybór co do sądu, w którym mogą zainicjować postępowanie. Taka możliwość wynika z art. 30 k.p.c. oraz art. 372 k.p.c., z których wynika, że powództwo takie wytoczyć można przed sąd właściwy dla siedziby banku, ale także przed sąd właściwy dla miejsca zamieszkania lub siedziby powoda. Niemal 50% konsumentów wybiera specjalny wydział frankowy w Sądzie Okręgowym w Warszawie, który znany jest z prokonsumenckiego orzekania. Powoduje to, iż warszawki sąd jest mocno obciążony, a wręcz przeciążony – w samym 2022 roku zarejestrowano ponad 25 tys. nowych spraw.
Brzmienie projektu ustawy zmieniającej kodeks postępowania cywilnego
Proponowana przez polityków reforma k.p.c. ma wprowadzić do ustawy przepis, który brzmi:
„Art. 18. 1. W okresie 5 lat od dnia wejścia w życie niniejszego przepisu powództwo konsumenta o roszczenie związane z zawarciem umowy kredytu waloryzowanego, denominowanego lub indeksowanego do waluty innej niż waluta polska, w tym o ustalenie istnienia lub nieistnienia wynikającego z niej stosunku prawnego, o ustalenie bezskuteczności postanowień tej umowy lub o zwrot świadczeń związanych z jej zawarciem, wytacza się wyłącznie przed sąd, w którego okręgu powód ma miejsce zamieszkania.
- Przelew wierzytelności związanej z zawarciem umowy, o której mowa w ust. 1, nie wpływa na właściwość sądu określoną w tym przepisie. Pozew zawiera oznaczenie miejsca zamieszkania konsumenta.”
Co to oznacza w praktyce?
W praktyce aż na 5 lat odbiera się konsumentom prawo do wyboru sądu, w którym mogą złożyć powództwo przeciwko bankowi w sprawie o kredyt indeksowany lub denominowany. Jedyną możliwością będzie bowiem złożenie powództwa w sądzie właściwym dla miejsca zamieszkania. Nowe powództwa trafiać będą do sądów rejonowych i okręgowych w całym kraju, a orzekać zaczną sędziowie, którzy na co dzień rozpatrują sprawy cywilne z innych obszarów.
Nowelizacja ustawy KPC a kredyty frankowe
W mojej ocenie podjęte przez polityków kroki tylko w teorii skrócą czas oczekiwania na prawomocny wyrok frankowy. Konsumenci nie zaprzestaną przecież wytaczać powództw, a to doprowadzi do zablokowania kolejnych wydziałów, w kolejnych sądach. Dobrym rozwiązaniem byłoby tu według mnie powiększenie istniejącego już wydziału frankowego (XXVIII Wydziału Cywilnego) w Sądzie Okręgowym w Warszawie o nowych orzeczników. Kolejnym krokiem winno być stworzenie podobnych wydziały w stolicach innych województw. Na takie działania jednak pewnie jeszcze musimy poczekać.
Negatywne konsekwencje zmiany ustawy
Wytaczając powództwo przed sąd inny niż SO w Warszawie, kredytobiorca często naraża się na niepewność do ostatecznego rozstrzygnięcia – nie znamy bowiem linii orzeczniczej każdego sądu w Polsce. Kolejnym negatywnym skutkiem będzie potencjalna przewlekłość postępowań, a to z uwagi na fakt, że sprawy zaczną trafiać także do orzeczników, którzy nie mieli wcześniej do czynienia z tematem kredytów powiązanych z frankiem szwajcarskim. Trzecim następstwem będzie to, że o wiele trudniej będzie uzyskać tzw. zabezpieczenie roszczenia. Gdy klient spłacił już nominalną wartość kredytu (kwotę przewyższającą wartość wypłaconego kapitału) może wnioskować do sądu o zgodę na wstrzymanie dalszej spłaty do chwili wydania wyroku – warszawski wydział frankowy słynie z przychylności co do takich wniosków. Dzięki temu w krótkim czasie od złożenia pozwu można uwolnić się od zobowiązania i w spokoju oczekiwać na ostateczne orzeczenie sądu. Pozostałe polskie sądy nie mają tak jednolitego podejścia co do kwestii zabezpieczeń i często wnioski takie oddalają.
Warto jak najszybciej zacząć działać
Nowelizacja k.p.c. nie obejmie pozwów, które wpłynęły przed jej wejściem w życie. To oznacza, że jest jeszcze czas by wytoczyć powództwo przed sądem warszawskim. Należy jednak zaznaczyć, że od decyzji co do rozpoczęcia postępowania do fizycznego złożenia pozwu w sądzie mija trochę czasu. Należy bowiem w pierwszej kolejności dokonać analizy dokumentów, następnie sporządzić pozew i wniosek o zabezpieczenie. Dlatego właśnie nie warto czekać na ostatnią chwilę – lepiej już dziś zgłosić się do kancelarii. Jak ją wybrać – dowiesz się „Kancelaria frankowa – jak wybrać dobrą kancelarię„?
Aktualnie projekt ustawy trafił już do Sejmu i w obecnej chwili po III czytaniu ustawę przekazano Prezydentowi i Marszałkowi Senatu – nie trać więc czasu – skontaktuj się z LexNord już dziś!